Korzystając z okazji, że na co drugim blogu pojawia się post plażowo- wakacyjny, my też taki zamieszczamy :)
Niestety na urlopie pogoda nie dopisała w 100% :( nie było pełnego słońca, temperatura całkiem przyjemna, ale to nie to co sobie wymarzyliśmy :(
Pomimo tego jednego razu wybraliśmy się na plażę kawałek drogi od Brukseli z nadzieją,że tam może świeci słonko :) niestety słońca nie było, ale za to zabawa udana!I spokojnie można było polatać po piasku z gołymi nóżkami :)
N oszalała na widok piasku i wody! Nie wiedziała gdzie ten piasek nasypać! W efekcie końcowym wylądował w uszach, nosie, na głowie i jeszcze innych paru miejscach :p
Pomimo tego warto zobaczyć to niewinne szczęście na twarzy dziecka... jak niewiele potrzeba by miło spędzić czas rodzinny!
Blankenberge to miasto w zachodniej Belgii, w prowincji Flandria Zachodnia, na północny wschód od Ostendy! Przepiękna ogromna plaża, inna niż nasza polska i całkiem różna od angielskich :) warto było pojechać, zobaczyć i na pewno któregoś lata wrócić ponownie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz