Siedzę przy stole i jem kolację. Młodsza córeczka śpi, a starsza jeszcze biega po domu i szuka wrażeń! Umyta i po kolacji, ale kombinuje, by nie iść czasem spać!
Cały czas ją obserwuje i wszystko sobie w głowie układam!
W pewnym momencie dochodzi do mnie, że jest moja! Że już zawsze przy mnie będzie, każdego dnia i o każdej porze! Że to na moje barki spada cała odpowiedzialności o Nią!
Mam dziecko. Mam dwoje dzieci.
Jeśli im się coś stanie wszystko spadnie na mnie! Dopiero to do mnie dochodzi, że mam tak ważną rolę, z której często sobie nie zdaje sprawy!
Jestem rodzicem. Rodzicem przez 24/7. Rodzicem przez resztę mojego życia!
I żaden urlop czy dzień wolny od dzieci nie daje mi dnia wolnego od tak ważnej i odpowiedzialnej roli w życiu!
To rodzic powinien być dziecka wsparciem i ostoją! Takim rodzicem chcę być!!!
Czasem na NIE patrzę i nie wierzę, że mam takie szczęście! Że są w 100 % zdrowe, szczęśliwe i MOJE :)
Muszę to pielęgnować i nigdy nie zaniedbać! Wystarczy chwila zapomnienia lub niedopatrzenia, a można wszystko stracić!
Całe zaufanie, którym dzieci obdarzają Mamę od pierwszych dni życia!
Jakie to jest piękne, że rodzi się mały człowiek zdany zupełnie na swoich rodziców i otoczenie, a naszą rolą jest zapewnić mu bezpieczeństwo i nigdy Go nie zawieść!
Nie zawiodę...
Za dużo mam do stracenia :)
Piękne laleczki...:D
OdpowiedzUsuńCudowny tekst , prosto z serduszka ;* uwielbiam je ;) pierwsze zdjecie Ali - wymiata !
OdpowiedzUsuńŚwietnie ujęte - zgadzam sie w 100%.
OdpowiedzUsuńPiękne masz córy
pięknie napisałaś :)
OdpowiedzUsuńdla mnie też Kornelia jest wszystkim <3
i nie da się opisać tego słowami :)))
Do mnie też to dopiero dociera... Cudowne dziewczyny!!
OdpowiedzUsuńDziewczynki prześliczne, a tekst świetny, bo taki... prawdziwy! Niestety nie każdy rodzic zdaje sobie z tego sprawę...
OdpowiedzUsuńps. doczekałam się 50tki 1.4 :D