poniedziałek, 30 września 2013

Czarno- biało :)





Wiecie co?? Tak sie zastanawiam co z ja z czasem robiłam mając jedno dziecko?? A wydawało mi się,że taka zajęta jestem.. że tak wszystko w biegu robię, że czasem nie wiedziałam w co ręce włożyć ...
No cóż, teraz odkąd mamy 2 córkę wiem, że grzeszyłam narzekając na swój los :p I choć ta mniejsza w sumie ciągle śpi ( najlepsze przed nami :p) to i tak jest co robić :) noce zarwane, niedospane... rano ta starsza- pełna energii do zabawy ma w nosie, że matka wstawała w nocy 3-4 razy... woła już z łóżeczka o 6.30 i koniec kropka!!! Wolę wstać szybko i spełnić swoje obowiązki wobec starszej zanim ta młodsza otworzy oczy! Bo wtedy to już nie przelewki jak dwie wołają jednocześnie :)
Nic tylko dobra organizacja i dajemy radę :) 








Tutaj chętnie wkleję post Tosinkowych Opowieści, który jest ciągle w mojej głowie i daje mi wiarę w każdy dzień :) Mamuśka Tobie chylę czoła i wychwalam pod niebiosa :) jesteś moim autorytetem <3

http://tosinkowo.blogspot.co.uk/2013/09/taki-sobie-zwyky-poranek.html?m=1








I tak się dzieje,że jak jedno z dzieci babcia weźmie na spacer to Matka skacze jak szalona, nie wie co z czasem zrobić, czy szybko zmywarkę pakować, czy podłogę przemyć czy po prostu iść pod prysznic i w czterech literach porządki mieć! Normalnie szał ciał i wakacje w jednym :) 
I tu uszanowanie Babciom :) 

Oby zawsze czasu na troszkę przyjemności zostało w tym całym zamieszaniu :) czyli zdjęcia :) 
Tym razem wersja czarno- biała :)





















N-look:
Opaska-next
Sweterek-gap
Spodenki-zara
Komin-lamama
Leginsy-early days
Leg warmersy(getry)-h&m
Buty-clarks

wtorek, 24 września 2013

Bajki dla dzieci, co myślicie??


Jeden dzień piękny i słoneczny- wychodzimy na powietrze, Nela lata jak szalona, zbiera listki, kasztany i jest cała happy :)
Drugi dzień szary, bury i deszczowy! Depresja od samego rana człowieka ogarnia :/ nie chce się nawet wyskoczyć z łóżka,a co dopiero myślec kreatywnie i zabawiać cały dzień dziecko!





Są chwile, że N ogląda bajki! Ma pare swoich ulubionych i sama woła żeby je włączyć! No tak, ale teraz tu pewnie niektóre mamy powiedzą, że takie dzieci bajek oglądać nie powinny...
 Hmmm sporna sprawa, bo z jednej strony widzę, ze mała bardzo dużo chwyta z bajek- nowe słówka, naśladuje ruchy i myśle, że w jakimś stopniu się rozwija- oczywiście umiejętnie dobierając bajki...






Z drugiej strony nie wolno zapominać o tym, że maluchy naśladują to co, widzą. Ponadto nieodpowiednie, zbyt brutalne treści mogą wywołać u dzieci stany lękowe, a nawet problemy z zasypianiem i senne koszmary.








Dzięki umiejętnemu doborowi skierowanych do dzieci programów edukacyjnych oraz przyrodniczych czy podróżniczych, dzieci mogą rozwijać swoją wiedzę, zobaczyć zupełnie nowe, nieznane dotąd rzeczy, poznawać świat z innej perspektywy. Do tego niezbędna jest jednak kontrola i wsparcie rodziców.





"Ważne jest głównie to, by nie dać telewizji nad sobą zapanować. Bo jeżeli nasz maluch za naszym przyzwoleniem dostanie się w szpony telewizyjnego ekranu, to winą za negatywne skutki takiego przyzwolenia możemy obarczać tylko i wyłącznie siebie, nie telewizję. Dlatego postarajmy się, ją umiejętnie wykorzystać. Tak, aby wspomagała prawidłowy rozwój naszego dziecka i pozwalała mu od czasu do czasu na chwile przyjemnej rozrywki. Bo przecież tak, jak bez słodyczy, telefonów komórkowych, kawy, Internetu, i wielu innych "szkodliwych" rzeczy nie da się żyć, tak i bez telewizji w dzisiejszych czasach mogłoby być bardzo trudno. Stąd przydatna zasada umiarkowania w jedzeniu i piciu, istotna jest także i w wypadku oglądania telewizji. Zapamiętamy tą tezę, a nie będziemy musieli obawiać się jej negatywnego wpływu na nasze dzieci."





A jakie jest Wasze zdanie?


Zdjęcia z tego lepszego dnia- słonecznego :)

N-look
Opaska,kamizelka-next
Sukienka-gap
Rajstopki-zara
Butki-clarks