Wiecie co?? Tak sie zastanawiam co z ja z czasem robiłam mając jedno dziecko?? A wydawało mi się,że taka zajęta jestem.. że tak wszystko w biegu robię, że czasem nie wiedziałam w co ręce włożyć ...
No cóż, teraz odkąd mamy 2 córkę wiem, że grzeszyłam narzekając na swój los :p I choć ta mniejsza w sumie ciągle śpi ( najlepsze przed nami :p) to i tak jest co robić :) noce zarwane, niedospane... rano ta starsza- pełna energii do zabawy ma w nosie, że matka wstawała w nocy 3-4 razy... woła już z łóżeczka o 6.30 i koniec kropka!!! Wolę wstać szybko i spełnić swoje obowiązki wobec starszej zanim ta młodsza otworzy oczy! Bo wtedy to już nie przelewki jak dwie wołają jednocześnie :)
Nic tylko dobra organizacja i dajemy radę :)
http://tosinkowo.blogspot.co.uk/2013/09/taki-sobie-zwyky-poranek.html?m=1
I tak się dzieje,że jak jedno z dzieci babcia weźmie na spacer to Matka skacze jak szalona, nie wie co z czasem zrobić, czy szybko zmywarkę pakować, czy podłogę przemyć czy po prostu iść pod prysznic i w czterech literach porządki mieć! Normalnie szał ciał i wakacje w jednym :)
I tu uszanowanie Babciom :)
Oby zawsze czasu na troszkę przyjemności zostało w tym całym zamieszaniu :) czyli zdjęcia :)
Tym razem wersja czarno- biała :)
N-look:
Opaska-next
Sweterek-gap
Spodenki-zara
Komin-lamama
Leginsy-early days
Leg warmersy(getry)-h&m
Buty-clarks
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz