A więc doczekaliśmy się gumaczków :) kaloszy jak to woli :) doczekaliśmy się mam na myśli to, że znalazłam takie trochę mniej sztywne, wygodne i w kolorze pasującym do wszystkiego :)
Na test kaloszy nie trzeba było czekać długo gdyż w UK ostatnio deszcz, deszcz i deszcz :(
i tak pewnie do wiosny ....
Dla urozmaicenia i rozświetlenia sytuacji była z nami parasolka - KAKA czyt. Kaczka :)
Jak widać zabawa w kałużach i błocie udana :)
Szczęśliwe dziecko to brudne dziecko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz